ChatGPT, Claude, Gemini – żyjemy w czasach, gdy AI zdaje się być odpowiedzią na wszystko. Coraz częściej słyszę pytania: „Po co mi specjalista od WordPress, skoro ChatGPT może napisać kod?” Czas rozprawić się z tym mitem.
AI rewolucjonizuje, ale nie eliminuje
Fakty są takie – tworzenie stron www nigdy nie było prostsze. Sam regularnie używam ChatGPT do generowania komponentów, Gamma do mockupów, a GitHub Copilot praktycznie pisze połowę kodu. Ale wiecie co? Gdy przychodzi do zarządzania produkcyjnym WordPressem z setkami wtyczek, customowymi integracjami i tysiącami użytkowników dziennie – AI milknie.
Rzeczywistość jest brutalna. ChatGPT nie zaktualizuje ci PHP na serwerze, nie wyczyści zainfekowanej bazy danych, nie zoptymalizuje zapytań SQL, które spowalniają stronę. To wymaga doświadczenia, dostępu do serwera i znajomości całego ekosystemu WordPress.
Czy w świecie AI nowe strony internetowe będą miały jeszcze jakikolwiek sens?
Prowadząc blog o ChatGPT, obserwuję ciekawy paradoks. Z jednej strony – użytkownicy coraz rzadziej klikają w linki, wolą dostać odpowiedź bezpośrednio od AI. Google już teraz serwuje podsumowania zamiast odsyłać do źródeł. Ruch spada, to fakt.

Z drugiej strony – skąd AI czerpie wiedzę? Z treści publikowanych w sieci. Bez nowych artykułów, aktualnych danych i świeżych perspektyw, modele językowe szybko stałyby się nieaktualne. To zamknięte koło – AI potrzebuje nas tak samo, jak my potrzebujemy AI.
Opieka nad stroną w erze ChatGPT
Prowadzę dwa blogi technologiczne i wiem jedno – najlepsze efekty daje symbioza człowieka i maszyny. Wykorzystuję AI do automatyzacji publikacji, generowania meta opisów, analizy SEO. Ale gdy WordPress rzuca błąd 500, gdy wtyczka konfliktuje z motywem, gdy hackbot próbuje przejąć kontrolę – potrzebuję człowieka.
Dlatego współpracuję z Karolem z Devlom. To nie jest zwykła opieka nad stroną – to inteligentne połączenie ludzkiej ekspertyzy z mocą AI. Automatyzacje, które stworzył, oszczędzają mi godziny pracy, ale gdy coś idzie nie tak, wiem, że jest ktoś, kto ogarnie temat. Kompleksowe wsparcie IT w 2025 roku to właśnie taki model – człowiek wspierany przez AI, nie zastąpiony przez niego.
Podsumowanie
ChatGPT nie naprawi twojego WordPressa. Claude nie zaktualizuje wtyczek. Gemini nie przywróci backupu po ataku. Opieka nad stroną w czasach AI to nie relikt przeszłości – to ewolucja usługi. Specjaliści, którzy łączą techniczne know-how z umiejętnością wykorzystania AI, są dziś bardziej potrzebni niż kiedykolwiek. Bo w końcu ktoś musi pilnować, żeby ten cały cyfrowy ekosystem działał sprawnie.